WspomnieniaWydarzenia wojenne w Bełchowie z dnia 12 września 1939 rokuData publikacji: 2011-10-31Zamieszczone przez: Jan Czubatka W dniu 12 września 1939 roku miałem 15 lat. W tym dniu razem z rodzicami byliśmy u krewnych w Dzierzgowie. W godzinach popołudniowych widziałem naszych żołnierzy jadących na rowerach od strony Łowicza. Wojsko minęło Dzierzgów i było na pewno w Bełchowie. W pewnym momencie usłyszeliśmy strzelaninę karabinową. Po pewnym czasie wstrząsnął okolicą głośny wybuch. Za chwilę zauważyliśmy palące się nasze zabudowania. Najpierw przybył do naszego palącego się gospodarstwa mój ojciec, Józef Zimny. Później okazało się, że pożar naszych zabudowań był spowodowany wybuchem niemieckiego pocisku artyleryjskiego. W piwnicy od żaru i dymu udusiło się 12 osób. Mój ojciec z sąsiadami wydobyli ciała na zewnątrz. Nazajutrz pogrzebano ich na cmentarzu w jednej mogile. Źródła
|