Mieczysława Józef Schabowski urodził się 27 kwietnia 1907 roku w Mostach Wielkich. Jego ojciec Józef Schabowski (ur.02.01.1882 w Tuchowie ) był aktywnym działaczem społecznym i politycznym . Między innymi uczestniczył czynnie w Towarzystwie Szkoły Ludowej , w Obywatelskim Komitecie Obrony Państwa , w Drugim Powszechnym Spisie Ludności Rzeczypospolitej Polskiej w 1931 roku oraz organizował pomoc dla rodzin wojskowych ewakuowanych z terenów walk we wrześniu 1939 roku. Od 1905 roku był nauczycielem w szkole ludowej męskiej , później publicznej szkole powszechnej w Mostach Wielkich. Od 1925 roku do wybuch wojny był jej kierownikiem. Jego działalność zyskała uznanie we wszystkich środowiskach narodowościowych zamieszkujących ten teren : polskim, ukraińskim i żydowskim.
Mieczysław Schabowski po ukończeniu trzyletniej szkoły ludowej pobierał naukę w Państwowym Gimnazjum imieniem Hetmana Żółkiewskiego w Żółkwi które ukończył w 1925 roku. W 1920 roku brał udział jako ochotnik w wojnie polsko-bolszewickiej a fakt ten został odnotowany stosownym wpisem na jego świadectwie dojrzałości. Następnie rozpoczął studia na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie których jednak nie ukończył.
W połowie sierpnia 1929 roku rozpoczął roczną służbę wojskową. Jako rekrut z cenzusem trafił do Batalionu Podchorążych Rezerwy Piechoty nr.10 w Gródku Jagielońskim. Batalion składał się z trzech kompanii : dwóch strzeleckich i jednej karabinów maszynowych i właśnie do kompanii ckm przydzielono Mieczysława Schabowskiego. 29 czerwca 1930 roku zakończył służbę , otrzymał stopień podchorążego i przydział do 19 Pułku Piechoty „Odsieczy Lwowa” gdzie odbywał w kolejnych latach sześciotygodniowe ćwiczenia. W 1933 roku mianowany na podporucznika rezerwy.
W tym czasie mieszkał we Lwowie i pracował jako pracownik biurowy w jednej z kancelarii adwokackich .
W dniu 27 sierpnia 1939 roku ogłoszono mobilizację niejawną dla części 5 DP która objęła I dywizjon 5-go Pułku Artylerii Lekkiej i 19 Pułk Piechoty Odsieczy Lwowa. Koszary pułku mieściły się na wzgórzach Cytadeli i tam zgłaszali się zmobilizowani rezerwiści a wśród nich podporucznik Mieczysław Schabowski. Przydzielono go do 3 batalionu którego dowódcą był major Karol Bieszczanin , do kompanii ckm . Batalion składał się z trzech kompanii strzeleckich - 7 , 8 i 9 oraz kompanii ckm – 3 . Dowódcą 3 kompanii był kapitan Gustaw Szumlański a wujowi powierzono dowództwo 2 plutonu . W koszarach rezerwiści pobierali umundurowanie i broń. Następnie batalion opuścił koszary i przeniósł się do ogrodów klasztoru Sacre Coeur. Tam dostarczono konie i wozy transportowe oraz biedki i taczanki dla kompanii ckm. 28 sierpnia mobilizacja została ukończona i pułk osiągnął pogotowie marszowe. 3 batalion przemaszerował do wsi Rzęsna Polska gdzie został zakwaterowany. Tam nastąpiło uzupełnienie braków i zgrywanie oddziałów . W dniu 31 sierpnia cały pułk przedefilował przez Lwów. Na ulice wyległy tłumy mieszkańców. Ludzie częstowali żołnierzy owocami, słodyczami i papierosami oraz wręczali medaliki a jezdnie po których maszerowali zasłane były kwiatami. Defiladę przyjmował na Placu Mariackim dowódca Korpusu Lwów gen. Langner i dowódca 5DP gen. Zulauf.
Tego dnia w godzinach wieczornych pułk otrzymuje rozkaz załadowania do sześciu eszelonów. Załadunek odbywa się na Dworcu Czerniowieckim / dworzec towarowy / . O godzinie 4.30 1-go września odjeżdża pierwszy transport. 3 baon opuszcza garnizon jako ostatni. Przybywa na dworzec w godzinach rannych i około dziesiątej rozpoczyna załadunek. Eszelon składa się z kilkudziesięciu wagonów , głównie krytych towarowych , kilku platform oraz jednego wagonu pulmanowskiego dla dowództwa batalionu i oficerów. Podporucznik Schabowski oraz pozostali dowódcy plutonów ckm otrzymują zadanie ochrony przeciwlotniczej pociągu na czas załadunku , transportu i rozładunku. W tym celu organizują stanowiska karabinów maszynowych na wagonach - platformach. Tuż po rozpoczęciu załadunku nadlatują samoloty i rozpoczyna się pierwsze bombardowanie Lwowa. Bomby spadają w okolicy dworca głównego i kościoła św. Elżbiety . Dworzec towarowy nie ucierpiał. Dopiero w tym momencie większość żołnierzy dowiaduje się że wybuchła wojna.
We wczesnych godzinach popołudniowych 1-go września pociąg wyrusza ze Lwowa w kierunku Przemyśla następnie przez Przeworsk , Rozwadów , Skarżysko Kam., Łódź w kierunku Kutna. Dnia 3-go września gdy transport znajduje się na dworcu w Łęczycy zostaje zbombardowany przez nieprzyjaciela. Szczęśliwie zostaje uszkodzona tylko lokomotywa i po podstawieniu nowej rusza w dalszą podróż. 4-go września około godziny 11 dociera do stacji Włocławek , gdzie batalion otrzymuje rozkaz wyładunku. Zostaje rozlokowany w lasach koło miejscowości Wieniec na północ od Włocławka. Pozostaje w odwodzie a jedynym zadaniem w tym czasie jest zabezpieczenie dworca we Włocławku siłą plutonu ckm i plutonu strzeleckiego.
Dnia 8-go września 3 baon przechodzi do Włocławka i przygotowuje obronę lewego brzegi Wisły do czasu przybycia 27 DP oraz nadzoruje wysadzenie mostu. Plutony ckm organizują pozycje w jego okolicach. Pozostała część 19 pp odchodzi lewym brzegiem Wisły na południe w rejon Płocka.
9-go wrześni około drugiej w nocy most na Wiśle zostaje wysadzony. 3 baon podąża za resztą pułku w kierunku Płocka. Marsz odbywa się głównie nocą, piaszczystymi , leśnymi drogami. Dniami żołnierze odpoczywają korzystając z osłony lasów. Zaopatrzenie w żywność prawie nie istnieje, batalion sam organizuje wypiek chleba, posiłki wydawane są raz dziennie.
W okolice Płocka batalion dociera przed południem 10-go września i rozlokowuje się w lasach na południe od Dzierzązna. W tym czasie oddziały niemiecki są już w Płocku i przygotowują się do przekroczenia Wisły. Zadaniem 19 pp jest niedopuszczenie do realizacji tego zadania. Niestety 12 września wieczorem Niemcom udaje się przekroczyć Wisłę, zajmują przyczółki , budują przeprawy dla ciężkiego sprzęty. W tej sytuacji dowódca pułkownik Sadowski podejmuje decyzję o wykonaniu przeciwuderzenia wszystkimi siłami aby odrzucić wroga.
Natarcie wyznaczone jest na wczesne godzinny ranne 13-go września. 3 batalion otrzymuje rozkaz przemieszczenia się na podstawę wyjściową którą jest południowo-wschodni skraj wsi Ciechomice. O 6.30 dowódca batalionu melduje gotowość do natarcia. Kompania ckm otrzymuje zadanie wspierania natarcia kompanii strzeleckich. W związku z takim rozkazem dowódcy plutonów ckm przydzielają każdą ze swych trzech drużyn do innego plutonu strzeleckiego i nacierają wraz z nimi. Kierunek natarcia Tokary. Tyraliera początkowo posuwa się bez trudności jednak gdy dociera na odległość kilkuset metrów od Wisły zostaje ostrzelana silnym ogniem karabinów maszynowych . Żołnierze przywierają do ziemi i wtedy artyleria nieprzyjaciela kładzie na nich ogień zaporowy. Pomimo zaciętej walki i licznych prób kontynuowania natarcia okupionych dużymi stratami , batalion zostaje zmuszony do wycofania się do pobliskich lasów.
Podporucznik Jan Ernst dowódca plutonu ckm w 3 kompanii tak opisuje to co działo się po załamaniu ataku „Zbiórka oddziałów była żałosna. Stan ich zmniejszył się do jednej trzeciej. O brakujących nie było wiadomo wówczas , czy zginęli , czy zostali ranni, czy też wzięto ich do niewoli. Pogrom był całkowity. Ranny w głowę był kapitan Szumlański - dowódca kompanii , ranny stosunkowo lekko odłamkami w rękę i w nogę został porucznik Schabowski. Znalazło się dla niego miejsce w jedynym samochodzie sanitarnym. ….. W tej sytuacji zostałem już po pierwszej bitwie jedynym oficerem zdziesiątkowanej kompanii ..”
Jaki był dalszy los podporucznika Mieczysława Schabowskiego nie wiadomo. Na pewno poległ ale w jakich okolicznościach , gdzie i kiedy nie zdołałem ustalić.
Ponieważ po zakończeniu kampanii wrześniowej nie było wiadomości o losie podporucznika Schabowskiego , dziadek rozpoczął poszukiwania poprzez Polski Czerwony Krzyż. Listy jego pozostawały bez odpowiedzi co wzbudziło podejrzenia , że albo wcale nie dochodziły do adresata bądź odpowiedzi były zatrzymywane – w tym czasie Mosty Wielkie znajdowały się na terenach włączonych do Związku Radzieckiego. Dlatego dziadek prosił znajomych nauczycieli aby również pisali do PCK w sprawie syna. Część z nich przedostała się na tereny Generalnej Guberni i na wysyłane przez nich zapytania odpowiedzi przychodziły. W lutym 1941 roku pan Edward Kałucki otrzymał odpowiedź z PCK informującą o otrzymaniu depozytu oficera piechoty Mieczysława Schabowskiego urodzonego w 1907 roku. Z innego pisma wynikało że depozyt został przesłany z Naczelnego Dowództwa Wermachtu w Berlinie. PCK nie został jednak poinformowany kiedy i gdzie wuj poległ ani gdzie został pochowany. W marcu 1942 roku depozyt dotarł do dziadka. Zawierał srebrną papierośnicę ze złotym słoniem oraz dedykacją wewnątrz „ Od Matki Chrzestnej Mosty W. 1/I.1929”, zegarek kieszonkowy „Omega”, 2 medaliki święte i medalion z obrazkiem świętym i karteczką. Papierośnica przechowywana jest przez moją mamę, zegarek zaginął w czasie wojny a medaliki i medalion dziadek przekazał po wojnie narzeczonej Mieczysława. Dziadek zwracał się jeszcze do Niemieckiego Czerwonego Krzyż ale odpowiedź ze stycznia 1942 roku informowała że nie posiadają aktu zgonu poszukiwanej osoby.
Po wojnie próby odnalezienia miejsca pochówku Mieczysława Schabowskiego podejmowało przyrodnie rodzeństwo , głównie siostra Krystyna która kilkakrotnie udała się w rejon Płocka , Kutna , Włocławka i na cmentarzach żołnierzy poległych we wrześniu 1939 roku poszukiwała mogiły brata – niestety bez skutku.
O tym że podporucznik Mieczysław Schabowski poległ w dniu 12 września 1939 roku i pochowany jest na cmentarzu w Dobrzykowie dowiedziałem się w lutym 2014 roku z portalu „Bohaterowie 39”. Po przeczytaniu wielu materiałów dotyczących działań wojennych 19 pp udało mi się odtworzyć losy wuja z jego ostatnich dni życia. Na pewno data śmierci 12 września 1939 roku podana w : Księga pochowanych …” - jest błędna. W kwaterze wojennej cmentarza w Dobrzykowie znajdują się tablice z nazwiskami zidentyfikowanych poległych żołnierzy – brak tam nazwiska Mieczysława Schabowskiego . Moje liczne maile oraz list polecony do administratora kwatery wojennej UMiG Gąbin z zapytaniem w tej sprawie , pozostały bez odpowiedzi.
Źródła Archiwum rodzinne , przekazy rodzinne , relacje ppłk. Sadowskiego , kpt. Podwysockiego , ppor. Szweda - Instytut Sikorskiego , "Wrzesień podchorążego" F. Wankiewicz , ''Dwie linie życia" t.1 J. Ernst
Autor wspomnienia Lech Kuźma Data zebrania IV 2014 - II 2016 Zebrane przez Lech Kuźma