WspomnieniaSprawa dwóch szpiegów niemieckich w BełchowieData publikacji: 2011-11-09Zamieszczone przez: Jan Czubatka W dniu 12 września 1939 r. nasi żołnierze zauważyli dwóch podejrzanych cywili, których zachowanie budziło wątpliwości. Gdy wojsko chciało przysłać ich do siebie, szpiedzy zaczęli uciekać. Wtedy żołnierze nasi zaczęli do nich strzelać. Jeden został zastrzelony na miejscu, a drugi był ciężko ranny w głowę. Po wycofaniu się naszych żołnierzy, Niemcy zabrali swoich. Ciężko rannego drezyną kolejową spiesznie zawieźli do Łowicza, ale po drodze szpieg zmarł. [O tym samym wydarzeniu w 1980 r. opowiadał mi Stanisław Wiercioch, wówczas mieszkaniec Bełchowa. Jako miejsce, w którym rozegrały się wydarzenia ze szpiegami niemieckimi, Stanisław Laska wskazuje okolice mostka Szweda]. Źródła
|