Wspomnienia"Zginął on 10 września 1939 r. w odległości kilku kilometrów od Łęczycy na skutek potężnej salwy artyleryjskiej niemieckiej i przeciwnatarcia czołgów - w godzinach wieczornych. Niestety, ponieważ w natarciu i pościgu za niemcami wyrwalismy sie bardzo do przodu, nie mielismy żadnego wsparcia ze strony dowództwa. Również ranni żólnierze pozostawali na polu walki bez opieki sanitarnej. Tabliczki specjalne, które wydaje się żółnierzom wyruszajacym na wojnę, ze względu na krótki okres mobilizacji i pospiech, nie zostały oznaczone nazwiskami. Wskutek powyzszego gros poległych żółnierzy w 1939 r. nie zostało zidentyfikowanych... Trzy lata temu ... przebywałem w Łęczycy. Moje poszukiwania żołnierzy z mojego plutonu na pobliskich cmentarzach dały nikłe razultaty. Na wiekszości nagrobkach są napisy "Nieznany Żólnierz". Jestem przekonany, że w jednym z grobów leży mój zastepca Marian Mager. ... Ja przeżyłem to piekło jedynie przez przypadek. Uratowała mnie podczas nagroźniejszego ognia zwykła bruzda terenowa." Źródła Dotyczy: MAGER Marian ppor. Tadeusz Słaby był dowódcą I plutonu 9 kompanii w III batalionie. dodany przez: woj, 2019-06-25
|