Karta weterana

Nazwisko: FILIP-TOROSIEWCZ [1]
Imię #1: Jerzy
Imię #2:
Imię #3:
Pseudonim:
Imię ojca:
Imię matki:
Nazwisko rodowe matki:
Data urodzenia:
Miejsce urodzenia:
Rodzeństwo:
Stan cywilny: żonaty
Małżonek: Jadwiga
Dzieci:
Ostatni adres:
Narodowość:
Wykształcenie:
Zawód:
Wyznanie:
Tytuł naukowy:
Stanowisko:

Stosunek do służby wojskowej: żołnierz, rezerwa
Numer ewidencyjny:
Powiatowa Komenda Uzupełnień (PKU):
Rejonowa Komenda Uzupełnień (RKU):
Związek operacyjny: Armia Poznań
Rodzaj broni lub służby: Kawaleria
Stopień:

wachm. pchor. [2]
Przydział na 1 września 1939: Podolska BK
Jednostka: 14 p. uł.
Funkcja na 1 września 1939: dowódca 3 plutonu w IV szwadronie
Przydział po 1 września 1939: 14 p. uł.
Funkcja po 1 września 1939: dowódca 3 plutonu w IV szwadronie (do ok. 10 września); dowódca transportu rannych (13 września)
Przebieg służby wojskowej: 1935-1936 - w Szkole Podchorążych Rezerwy Kawalerii Centrum Wyszkolenia Kawalerii w Grudziądzu (X rocznik); 30 VIII 1939 - dowódca pocztu sztandarowego 14 p. uł. w dniu wyjazdu oddziału ze Lwowa na zachód;
Odznaczenia:
Wrzesień 1939 - szlak bojowy: wraz z 14 p. uł.; 12 września - ciężko ranny odłamkiem granatu podczas natarcia na pozycje niemieckie pod Krzepocinkiem, po czym według jego własnych wspomnień: "[...] zawieźli mnie bryczką do Łęczycy, ale tam zarówno szpital jak i szkoła oraz więzienie pełne były rannych. Następnie motocyklem do polowego szpitala przyfrontowego, w oddalonym o 5 km od Łęczycy Chrząstówku. Tam amputowano mi prawą dłoń powyżej przegubu. 13 września powierzono mi dowództwo transportu rannych. Składał się on z 26 chłopskich wozów, na których jechało po kilku rannych. Ten mój transport został ostrzelany przez przez samolot nimiecki, na szczęście ofiar nie było. Transport ten zgodnie z rozkazem dowiozłem do Kutna. Ja dostałem się do szpitala, który mieścił się w koszarach wojskowych. Leżało tam około 3000 rannych, w tym około 800 Niemców. Ranni leżeli pokotem na korytarzach. Tak wielka ilość rannych mogła liczyć na pomoc tylko dwóch lekarzy, którzy mieli swoje gabinety zabiegowe na pierwszym piętrze. [...] W szpitalu tym spotkałem się z kapralem Rutyną, z którym trzymaliśmy się razem do końca pobytu w Kutnie, tj. do około 10 pażdziernika" (cyt. za Rozdżestwieński 2008, s. 67);
Data śmierci:
Miejsce śmierci: Zabrze
Obecne miejsce spoczynku: Zabrze
Lokalizacja grobu:
Upamiętniony:
Forma upamiętnienia:
Życiorys:
Wspomnienia / relacje:
Historia pochówku:
Źródła: Rozdżestwieński P. M., Ułani Jazłowieccy. Zarys działań pierwszego rzutu 14. pułku ułanów Jazłowieckich w kampanii wrześniowej 1939 roku, Warszawa 2008, s. 37, 44, 49, 57, 67, Aneks 1 - s. 174 (dalej: Rozdżestwieński 2008).

Księga grobów Ułanów Jazłowieckich, oprac. J. Gromnicki, Z. Szymerski, Warszawa 2005, S. 144-145 (dalej: Księga grobów...).

Uwagi: Po zakończeniu wojny mieszkał w Polsce, będąc czynny w Kole Pułkowym i jako Honorowy Prezes Rodziny 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich.
Przypisy: [1] a) FILIP-TOROSIEWCZ (źródło: Rozdżestwieński 2008); b) TOROSIEWCZ (źródło: Księga grobów...);
[2] a) wachm. pchor. (źródło: Rozdżestwieński 2008); b) ppor. (źródło: Księga grobów...);
Ostatnie zmiany: 2014-01-22 15:42:09 przez redakcja | Jeżeli chcesz uzupełnić lub zmienić dane wciśnij -

Zdjęcia, dokumenty, pamiątki


Komentarze