Order Wojenny "Virtuti Militari" kl. V (Krzyż Srebrny)
Wrzesień 1939 - szlak bojowy:
wraz z 7 psk
Data śmierci:
21 wrzesień 1939
Miejsce śmierci:
Warszawa na Bielanach
Przyczyna śmierci:
poległy
Okoliczności śmierci:
W świetle wspomnień rtm. Zbigniewa Szacherskiego: „O świcie dnia 21 września rozpoczęło się bombardowanie lotnicze lasku bielańskiego, miejsca postoju całej niemal Grupy Operacyjnej Kawalerii. Bombardowanie, które trwało z krótkimi przerwami aż do zmroku, zadało naszej brygadzie nowe straty. Zginęło wielu ludzi i przede wszystkim koni, zgrupowanych na niewielkiej przestrzeni leśnej. Ciężkie straty dotknęły również nasz pułk, a żal tylu dobrych żołnierzy, którzy zginęli tu bezcelowo, bezbronni wobec lotnictwa nieprzyjacielskiego, pogłębił fakt, że wśród tych, co ponieśli śmierć na posterunku znajdował się st. wachm. Pławski. Odłamek oderwał mu lewą część czaszki wraz z okiem. Zginął na miejscu” (Szacherski 1966, s. 269).
Jak wspominał rtm. Zbigniew Szacherski: „Ksawery Pławski, powstaniec wielkopolski, jeden z najstarszych podoficerów pułku, pełnił w nim całą swoją chlubną służbę wojskową od chwili powstania jednostki aż do szczytnej karty jej dziejów. Prawość, sumienność, odwaga cachowały tego wspaniałego żołnierza, który dał dowody szczerego koleżeństwa wyrażonego nie w słowach, a w czynie, kiedy z narażeniem życia wiózł mnie po zranieniu do Warszawy. Upewniwszy się, że dotarliśmy wreszcie do właściwego szpitala, gdzie znajdę fachową pomoc specjalistów, oraz oddawszy mnie pod opiekę żony, pośpieszył niezwłocznie do pułku. Żegnając się ze mną miał łzy w oczach. Płakał nad moim ciężkim stanem. Sądził, że nie zobaczy mnie więcej, ale to nie moje, a jego godziny były już policzone. Wiadomość o tej tragicznej śmierci, w ostatniej niemal minucie ówczesnych działań wojennych, utrata cichego i skromnego kolegi i przyjaciela, któremu tak wiele zawdzięczam, poruszyła mnie głęboko” (Szacherski 1966, s. 269).
Historia pochówku:
Według relacji rtm. Zbigniewa Szacherskiego: „Żołnierzom swym, którzy polegli w tym dniu na Bielanach, pułk mógł dać po ustaniu nalotów namiastkę prawdziwego pogrzebu. Drewniana skrzynia znaleziona w CIWF posłużyła za trumnę Ksaweremu Pławskiemu, do grobu pod drzewem w lasku bielańskim odprowadził go nasz kapelan i najbliżsi towarzysze broni: rtm. Jankowski, ppor. Matuszewski, cały szwadron ckm oraz wszyscy podoficerowie pułku, którzy oddali Mu ostatnie honory wojskowe. Po wyzwoleniu przewieziono Go z mogiły na Bielanach do wspólnego grobu bohaterów września na Powązkach, wśród szeregu których st. wachm. Pławski godnie reprezentuje 7 pułk strzelców konnych” (Szacherski 1966, s. 270).
Poszukiwania mogiły:
Źródła:
Księga pochowanych żołnierzy polskich poległych w II wojnie światowej, t. I, Żołnierze września N-Z, kom. red. B. Affek-Bujalska i in., wstęp i red. nauk. E. Pawłowski, Pruszków 1993, s. 79.
Szacherski Z., Wierni przysiędze, Warszawa 1966, s. 269-270, 328 (dalej: Szacherski 1966).
Uwagi:
Ostatnie zmiany: 2014-03-03 15:11:18 przez redakcja |
Jeżeli chcesz uzupełnić lub zmienić dane wciśnij -