Karta weterana

Nazwisko: Oleszczuk
Imię #1: Franciszek
Imię #2:
Imię #3:
Pseudonim:
Imię ojca: Józef
Imię matki: Rozalia
Nazwisko rodowe matki:
Data urodzenia: 17 wrzesień 1904
Miejsce urodzenia: Suchodół pow. Sokołów Podlaski
Rodzeństwo:
Stan cywilny: żonaty
Małżonek: Maria Oleszczuk
Dzieci: brak
Ostatni adres: Poznań
Narodowość: polska
Wykształcenie: wyższe
Zawód: Oficer zawodowy
Wyznanie: rzymskokatolickie
Tytuł naukowy:
Stanowisko: księgowy

Stosunek do służby wojskowej: żołnierz, zawodowa służba wojskowa
Numer ewidencyjny:
Powiatowa Komenda Uzupełnień (PKU):
Rejonowa Komenda Uzupełnień (RKU): Poznań , Miasto II
Związek operacyjny: Armia Poznań
Rodzaj broni lub służby: Artyleria
Stopień:

kpt.
Przydział na 1 września 1939: 14 DP
Jednostka: 14 pal
Funkcja na 1 września 1939: dowódca 9 baterii
Przydział po 1 września 1939: dowódca 9 baterii
Funkcja po 1 września 1939: dowódca 9 baterii
Przebieg służby wojskowej: Udział w Wojnie Bolszewickiej - 4 miesiące 1920 r. w stopniu szeregowego; Szkoła Podchorążych Piechoty Ostrów Mazowiecka - 1 rok i 2 miesiące; Szkoła Podchorążych Artylerii Toruń - 1 rok i 9 miesięcy - awans na stopień porucznika 15.VIII.1927, promocja 17.VIII.1927 (z 12 lokatą na roku); dowódca baterii - 5 lat i 10 miesięcy; Centrum Wyszkolenia Łączności - 5 miesięcy; D-ca plutonu 5 lat i 10 miesięcy w 14 PAL- do 1939. Awans na st. porucznika 15.VIII.1929. Awans na st.kapitana 19.III.1937.
Odznaczenia: Odznaki pamiątkowe; Szkoły Podch. Piechoty Ostrów Maz.; Szkoły Artylerii Toruń; 14 DP; 14 PAL; Medal Pamiątkowy za Wojnę 1918-1921; Medal 10-o lecia Odzyskania Niepodległości; Srebrny Krzyż Zasługi (II RP)
Wrzesień 1939 - szlak bojowy: 1.IX Poznań przeżywał 2 fale nalotów Luftwaffe III dyon rozlokował się w okolicach hipodromu. Od nalotów ucierpiały stanowiska artyleryjskie i 8 bateria. Wszyscy pozostawali w niepokoju o swe rodziny. 2.IX przyszedł rozkaz powrotu do koszar na ul.Solną skąd wieczorem przez Chwaliszewo i Śródkę 14 PAL opuścił Poznań. 3.IX dyon zajął stanowiska niedaleko Wierzonki- dzień minął spokojnie na maskowaniu stanowisk. 4-6.IX - marsz na wschód przez Neklę i dalej. Męczące nocne przemarsze i niepewność pozycji nieprzyjaciela. 7.IX dyon osiąga Koło i Sompulno - zmęczenie i głód dają się we znaki. Po drodze kolumna mija nieustanny sznur uchodźców i oddziałów piechoty. Pojawiają się plotki o nacierających czołgach niemieckich lecz dyon na nie nie trafia. 8.IX - znów przemarsz - z za horyzontu dobiegają odgłosy walki. 9.IX nocą dyon mija płonące Kutno. Słychać o walkach piechoty jednak bez wsparcia ze strony dyonu. Wieczorem dyon zostaje ostrzelany w rejonie Młogoszyna. 10-11.IX dyon wspiera ogniem natarcie piechoty. Z punktu obserwacyjnego 9 baterii doskonale widać cele i działa niszczą je sukcesywnie swym ogniem. Doskonale spisuje się oficer zwiadowczy ppor. Chwiałkowski a sukcesy podbudowują morale podkomendnych. Wspierane oddziały to Wlkp. Brygada Kawalerii oraz 57 PP i luzujący go 58 PP. 12.IX - bój ucicha - słychać jak II dyon wspiera natarcie na Łowicz. Pogodne dni powodują obawy przed samolotami nieprzyjaciela. 13.IX - Wciąż piękna pogoda i wciąż nękani przez ogień niemiecki. Przychodzi rozkaz odejścia za Bzurę. 14.IX - następny cel Piątek, Sobota - dyon ma iść w Wydzielonej Grupie Operacyjnej "Sobota" jako osłona Armii Poznań. 16.IX - kierunek za Bzurę i dalej do Warszawy - będziemy przebijać się w stronę Iłowa. Jednak nieprzyjaciel wciąż nęka baterie - wieczorem ostrzał trochę zelżał i wówczas niespodziewany atak Niemców. 17.IX - bijemy się jako osłona z pozycji koło m. Stare Budy - wszędzie Niemcy niestety ulegamy pod ich naporem niestety i niewola 19.IX.
17.XI.39 - już w niewoli Oflag IV A w zamku Hohnstein niedaleko Drezna - Niemcy pozwolili pozostawić polska książeczkę wojskową, zabrali jednak nieśmiertelnik i dali swój "Kr.gef. Off.Lager IV A nr. 48573. Kolejno trafia do obozów Oflag IV B Königstein, Oflag II B Arnswalde, w 1943 Oflag II C Woldenberg (gdzie w baraku 67 zajmuje pryczę w sali nr 11). Ewakuowany w styczniu 1945 z tzw. Kolumną Zachód trafia do Stalag X B Sandboste - oswobodzenie przyszło w 27 kwietnia 1945 z rąk Armii Brytyjskiej.
Data śmierci: 13 luty 1962
Miejsce śmierci: Poznań
Obecne miejsce spoczynku:
Lokalizacja grobu: Cmentarz Komunalny nr 2 Junikowo Nr: CM2R13--B-8
Upamiętniony: Tak
Forma upamiętnienia: Armia Poznań w wojnie obronnej 1939 P.Bauer B.Polak - relacja adiutanta 14PAL por. M. Ignatowcza (str. 284) + str 381
Życiorys: Urodzony w małej wsi Suchodół ok 100 km na wschód od Warszawy jako nastolatek na fali uniesień patriotycznych dosłownie wpadł w wir Bolszewickiej Wojny (zapewne dlatego przez całe życie nie cierpiał "Ruskich"). Po wojnie postanowił zostać żołnierzem co pokazuje opisany przebieg służby i poświęca się jej całkowicie. W 2 połowie lat 30 żeni się z młodszą Marią z domu Wojciechowska a ich wielka miłość przetrwała wojenną zawieruchę i pierwsze niełatwa lata PRL.
Po oswobodzeniu uzyskuje 17. maja status byłego jeńca wojennego przy PSZ na zachodzie. W roku 1946 tafia do miejscowości Hildeschein w północno-zachodnich Niemczech. Tam dociera do niego ukochana żona Maria. Jak ona to zrobiła uciekając z komunistycznej Polski - niestety szczegóły tego czynu pochłonął już czas.W maju 1946 są już razem po 5 latach rozłąki. Niestety ojciec Marii ginie pod kołami sowieckiej ciężarówki pozostawiając żonę i siostrę Mari - dlatego też małżonkowie Oleszczuk decydują się na powrót do Polski przez Austrię. Jako sanacyjny oficer kapitan nie ma łatwego życia. Zostaje księgowym. Umiera w roku 1962 na raka żołądka. Maria przeżyła go o blisko 30 lat odchodząc od nas w roku 1990.
Wspomnienia / relacje: "Jest świt 10 września. Przesuwamy się do przodu. W rejonie Młogoszyna chwilowo wykorzystujemy punkt obserwacyjny 9 baterii. Dowódca baterii kapitan Franciszek Oleszczuk melduje dowódcy pułku o położeniu bojowym i wykrytych celach, które obezwładnia. Jest ogromnie zadowolony ze swoich żołnierzy. Melduje o stratach i wymienia żołnierzy, którzy szczególnie się wyróżnili. Między innymi ppor. Chwiałkowskiego, oficera zwiadowczego baterii. Kapitan sam był kontuzjowany i lekko ranny. Odłamek pocisku artyleryjskiego przeciął u ostrogę z tyłu, napiętek i obcas buto lekko rozcinając piętę. Nie wspomniał o tym nic. Ktoś ze zwiadowców powiedział nam o tym" z relacji por. Mikołaja Ignatowicza - adiutanta pułku.
Historia pochówku:
Źródła: Wspomnienie na pisane na konkurs w 1969r. z okazji 30 rocznicy Września 39 opublikowane w "Dni klęski i chwały" Wydawnictwo Poznańskie Poznań 1989
Uwagi:
Ostatnie zmiany: 2016-07-28 11:28:42 przez Filvlin | Jeżeli chcesz uzupełnić lub zmienić dane wciśnij -

Zdjęcia, dokumenty, pamiątki

... zdjęcie ewidencyjne z Oflagu 14.XI.39.. Szkoła Artylerii - rok 1928... świeżo poślubieni Maria i Franciszek Oleszczukowie... w PZS w Hildesheim Maria 1 od lewej po obok niej Franciscek

Komentarze