Franciszek (1912-1992), Jan (1913-1975), Stanisław (1917-1972), Władysława (1920-1985), Czesław (1921-2008), Jadwiga (1923-2001), Tekla (1925-1994), Kazimierz (1927-1988)
krzyż betonowy z imienną tabliczką epitafijną na jednej z mogił zbiorowych kwatery wojennej na cmentarzu parafialnym w Rybnie (data śmierci: 16 września 1939)
Przedmioty znalezione przy pochowanym:
Miejsce przechowywania ww. przedmiotów:
Życiorys:
Wiktor Nowak urodził się 27 września 1915 roku w Wiosce w powiecie Wolsztyn jako syn Michała, zatrudnionego na kolei jako dróżnik w Ruchocicach, około 8 km od Wioski, i Józefy z Wosiów, zajmującej się wychowywaniem dziewięciorga dzieci, prowadzeniem domu i niewielkiego gospodarstwa. Pracował jako robotnik. W kampanii 1939 roku wziął udział jako żołnierz 55 pułku piechoty ze składu 14 Dywizji Piechoty armii "Poznań". Poległ 19 września w Szwarocinie w gminie Rybno.
Wspomnienia / relacje:
Historia pochówku:
Poszukiwania mogiły:
Elżbieta Czerwińska: "Rodzice Wiktora byli w posiadaniu urzędowego pisma, zawiadamiającego, że Wiktor zginął w bitwie w Szwarocinie, między Kutnem a Łowiczem. Po wojnie, a nawet później, nie mieli możliwości, aby wyruszyć na poszukiwanie grobu. Listy do PCK i ZBOWiD-u z prośbą o pomoc w poszukiwaniach, niestety, nie przyniosły żadnych pozytywnych efektów. Około 1976 r. została podjęta pierwsza próba znalezienia grobu. Mieliśmy samochód, a więc wydawało się, że nie będzie to takie trudne. Jednak po dotarciu w tamte rejony okazało się, że cmentarzy z żołnierzami poległymi we wrześniu 1939 r. jest wiele i pomimo, że objechaliśmy wiele okolicznych wsi, nie udało nam się osiągnąć celu poszukiwań. Następnego roku ponowiliśmy próbę, zdobyliśmy więcej informacji co do rejonu poszukiwań i udaliśmy się w tamte strony. Wypytywaliśmy żyjących jeszcze w tym czasie mieszkańców okolicznych wsi o jakieś informacje na temat walk i pochowanych żołnierzy. Zostaliśmy skierowani na cmentarz w Rybnie. Pomimo tego, że na tabliczkach nagrobnych w większości było napisane »Nieznany Żołnierz«, wierzyliśmy, że tutaj spoczywa Wiktor. Następny wyjazd miał miejsce około 1988 r. i jakież było nasze zdziwienie, gdy na cmentarnych krzyżach ujrzeliśmy nazwiska poległych żołnierzy, a wśród nich także nazwisko Wiktora. Co kilka lat odwiedzamy miejsce spoczynku Wiktora z poczuciem, że nie jest już bezimienny i ma swój grób. Od wielu lat nikt z Jego rodzeństwa już nie żyje, ale pamięć o Nim pozostała w następnym pokoleniu".
Źródła:
Księga pochowanych żołnierzy polskich poległych w II wojnie światowej, t. I, Żołnierze września N-Z, kom. red. B. Affek-Bujalska i in., wstęp i red. nauk. E. Pawłowski, Pruszków 1993, s. 22 (dalej: KPŻP).
Archiwum rodzinne / rodzinna tradycja (zebr. Elżbieta Czerwińska).