Jak zeznał kilka lat po zakończeniu działań wojennych Jan Zamarski. mieszkaniec Marklowic, który we wrześniu 1939 r. pełnił funkcję sanitariusza:
„... w walkach opóźniających napór wojsk niemieckich, Franciszek Cnota dostał się ze swoim pułkiem pod Warszawę. Kompania zajęła swoje stanowiska na łące. W czasie walki z nacierającym oddziałem niemieckim, Franek dostał strzał w brzuch...”. Zamarski, nie będąc w stanie sam zabrać rannego do punktu opatrunkowego, wycofał się, zostawiając umierającego kolegę na polu walki.
1) Tablica epitafijna w miejscu spoczynku na cmentarzu wojennym w Granicy;
2) Tablica pamiątkowa poświęcona ofiarom I oraz II wojny światowej w miejscowości Czyżowice;
Przedmioty znalezione przy pochowanym:
Miejsce przechowywania ww. przedmiotów:
Życiorys:
Franciszek Cnota – urodził się dnia 27.03.1914r. w Buer – Westfalia. Był synem Stanisława i Franciszki z domu Szczyrba. W roku 1929 – Franciszek Cnota ukończył Szkołę Przysposobienia Kupieckiego w Wodzisławiu Śląskim a następnie pracował a sklepie z artykułami przemysłowymi i gospodarstwa domowego u KLOCKIEWICZA”. 5 września 1937 r. – ożenił się z Anną Wawrzyczny z Czyżowic. W marcu roku 1938 – został powołany do czynnej służby wojskowej, którą rozpoczął w Dubnie w piechocie. Pod koniec października roku 1938 Franciszek Cnota przyjechał na kilkudniowy urlop (jak się później okazało był to ostatni raz kiedy widział się z rodziną). Zgodę na urlop otrzymał tylko dlatego, że we wrześniu 1938r. urodziła mu się córka. W maju 1939 – Franciszek Cnota z Dubna zostaje przeniesiony do Krotoszyna (najprawdopodobniej 56 Pułk Piechoty).
Z listu, który Franciszek Cnota pisał w czerwcu 1939r. do swojego szwagra Augustyna Wawrzycznego wynika, ze tęsknota za domem rodzinnym, za żoną i do córki była wielka. Franciszek Cnota jak każdy młody człowiek snuł plany na przyszłość, przede wszystkim plany związane z rodziną. No ale cóż, nie było mu dane poznać i zaznać tego co się zwie szczęściem rodzinnym.
Pełnienie służby wojskowej Franciszek Cnota zakończyć miał w miesiącu sierpniu 1939r, jednakże nigdy do tego nie doszło.
Franciszek Cnota tak jak wielu jego kolegów z rozkazu Dowództwa Wojsk Polskich został zmobilizowany i przeniesiony do 62 Pułku Piechoty. Pułk ten został skierowany do obrony Warszawy.
Przez cały okres trwania II wojny światowej nie było żadnej wiadomości od niego i o nim samym. Dopiero kilka lat po zakończeniu działań wojennych odnalazł się świadek Jan Zamarski (mieszkaniec Marklowic), który zeznał:
„... w walkach opóźniających napór wojsk niemieckich, Franciszek Cnota dostał się ze swoim pułkiem pod Warszawę. Kompania zajęła swoje stanowiska na łące. W czasie walki z nacierającym oddziałem niemieckim, Franek dostał strzał w brzuch...”. Zamarski jako sanitariusz nie był w stanie sam zabrać rannego Franciszka Cnotę do punktu opatrunkowego. Jan Zamarski wycofał się zostawiając umierającego kolegę na polu walki. Na podstawie zeznań Zamarskiego Franciszek Cnota został uznany za zmarłego.
Wspomnienia / relacje:
Historia pochówku:
Poszukiwania mogiły:
Wspomnienia wnuka pochowanego, Grzegorz Łatka.
Kiedy poznałem krótką historię Franciszka Cnoty postanowiłem dołożyć wszelkich starań by poznać wojenne losy Franciszka Cnoty.
Pierwsze moje kroki (zapytanie) skierowałem do Centralnego Archiwum Wojskowego w Warszawie (CAW). Kierując pismo do CAW opisałem znany mi przebieg służby wojskowej Franciszka Cnoty wraz z jego danymi osobowymi (imię i nazwisko, data i miejsce urodzenia, imiona rodziców). Zapytanie moje do CAW było krótkie, tj. proszę o jakąkolwiek informację na temat Franciszka Cnoty.
W dniu 20 kwietnia 2006r. w telefonicznej rozmowie z CAW, oznajmiono mi, że w archiwach wojskowych odnaleziono zapiski dotyczące Franciszka Cnoty, tj. podano mi miejsce gdzie walczył, gdzie zginął oraz miejsce gdzie został pochowany. Dodatkowo uzyskałem kilka cennych informacji dotyczących jego służby wojskowej. Może to zbieg okoliczności ale właśnie data 20 kwiecień jest datą urodzin Anny Cnota – jego żony.
Franciszek Cnota służył w 15 Dywizji Piechoty, 62 Pułku Piechoty w stopniu i przydziale wojskowym – strzelec.
Po ogólnej mobilizacji Wojsk Polskich w sierpniu 1939r. 62 Pułk Piechoty wraz z innymi formacjami zgodnie z rozkazem został skierowany do obrony Warszawy.
01 września 1939r. rozpętał się koszmar – II wojna światowa. Rozkaz, który otrzymali żołnierze był jednoznaczny - mieli za wszelką cenę zatrzymać nacierające na Warszawę wrogie wojsko niemieckie. 62 Pułk Piechoty zajął stanowiska obronne w Puszczy Kampinoskiej w okolicach miejscowości Kampinos, Granica, Górki. Doszło do walki. Wojsko niemieckie niestety przełamało obronę naszych żołnierzy. W dniach 16 – 17 wrzesień stoczyły się tam najcięższe walki w obronie Warszawy.
Zgodnie z zapisem w CAW Franciszek Cnota poległ w dniu 17 wrzesień 1939r. w miejscowości Górki, na polu Czesława Piaseckiego. Tam też było pierwsze jego miejsce pochówku. W marcu 1940r. ciało Franciszka Cnoty oraz innych żołnierzy poległych w obronie ojczyzny zostało przeniesione na Cmentarz Wojenny do sąsiedniej miejscowości – Granica.
Mając takie informacje w maju 2006r. Janina Reclik wraz z rodziną pojechała do miejscowości Granica by złożyć kwiaty na grobie ojca Franciszka Cnoty. Tak więc po 67 latach rozłąki Janina Reclik spotkała się ze swoim ojcem.
Źródła:
Księga pochowanych żołnierzy polskich poległych w II wojnie światowej, t. I, Żołnierze września A-M, kom. red. B. Affek-Bujalska i in., wstęp i red. nauk. E. Pawłowski, Pruszków 1993, s. 141.
Archiwum rodzinne.
Artykuł prasowy, miesięcznik Urzędu Gminy Gorzyce "U NAS", nr 04/195/2009, kwiecień 2009.
Uwagi:
Ostatnie zmiany: 2011-09-27 08:54:33 przez grzegorz |
Jeżeli chcesz uzupełnić lub zmienić dane wciśnij -